Geopolityczna gra mocarstw powraca do Power Politics, porzucając konstruktywistyczny ład międzynarodowy. Regionalne mocarstwakonsolidują swoje wpływy w najbliższym otoczeniu oraz ekspandują rywalizując oprzewagi w tzw. crush zones.
Stwarza to problem w manewrze na arenie międzynarodowej dla państw średniej wielkości takich jak Polska, która musi umiejętnie formować system sojuszy oraz selektywnie wybierać obszary modernizacji swoich zdolności gospodarczych i wojskowych.